To może tak na przywołanie tej upragnionej wiosenki spódniczka jaka udziergałam mojej córeczce na wiosnę, mam nadzieję, że wkrótce będzie mogła ją założyć :)
Pozdrawiam:)
piątek, 5 kwietnia 2013
Trochę wiosny tej zimy...
Odkurzam pajęczynki... oj gruba warstwa się ich tu nazbierała :D Już od dawna ciężko mi zamieszczać swoje prace w internecie... albo mąż okupuje komputer, albo dzieci coś chcą, albo zapomnę, albo nie mam czasu ... i tak życie leci... do tego ta "przeklęta" zima, uparcie nie chce odejść i powoduje u mnie totalny brak ochoty na cokolwiek... JA CHCE WIOSNĘ!!! WIĘCEJ SŁOŃCA!!!
To może tak na przywołanie tej upragnionej wiosenki spódniczka jaka udziergałam mojej córeczce na wiosnę, mam nadzieję, że wkrótce będzie mogła ją założyć :)
Pozdrawiam:)
To może tak na przywołanie tej upragnionej wiosenki spódniczka jaka udziergałam mojej córeczce na wiosnę, mam nadzieję, że wkrótce będzie mogła ją założyć :)
Pozdrawiam:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj mam nadzieje, że wiosna już do nas biegnie !
OdpowiedzUsuńA spódniczka jest fantastyczna! Gdybym mogła być znów dziewczynką z chęcią bym taką założyła :))
Pozdrawiam:)
Dziękuję :) I przyznam, że ja też chętnie bym w takiej chodziła, tylko chyba nie wypada, żebyśmy z Dominiką miały takie same ;) :D
OdpowiedzUsuńDawno Cię tutaj nie było :))) DLatego zapraszam do mnie po wyróżnienie ;)
OdpowiedzUsuńSpódniczka totalny odlot!!! całym sercem jestem za tym żeby ta wiosna, a nawet lato już przyszły:) pozdrawiam i zapraszam do siebie - może znajdziesz coś ciekawego?
OdpowiedzUsuń